Murów ciąg dalszy ....
Poniżej fotka z wczoraj po całym dniu murowania. Tak to wygląda po trzech dniach pracy w trzy i pół osoby ( bo majster częściej rozmawia i odpoczywa niz pracuje).
W międzyczasie zamówiłem koparkę, aby ułatwić pracę brygadzie i wstawić kostkę do środka (pewnie ręcznie zajęłoby to trzy dni) oraz postanowiliśmy wyrównać trochę plac, przede wszystkim obsypujemy fundament z zewnątrz - około 40 cm poniżej poziomu zera domu. Przed garażem już utwardzony wjazd i mozna parkować bez błota pod kołami. Teraz cztery dni ma niestety lać i następne prace dopiero w poniedziałek. Brygada prowadzi równoczesnie drugę budowę gdzie mają wykończenia i jakoś to tasują, aby nie było przestojów. Mam czas na zmierzenie tego co już zrobili oraz dowiezienie nadproży prefabrykowanych i kleju.